Główna » 2012 » Grudzień » 3 » Ostatni patrol „Huzara”
14:17
Ostatni patrol „Huzara”
Ostatni patrol „Huzara”
Ostatni patrol „Huzara”

"[...] Na wezwanie do poddania się odpowiadali jeszcze silniejszym ogniem, a „Lampart” krzyknął: »Bracia Polacy – do kogo strzelacie!«. […] przywódca patrolu Adam Ratyniec ps. Lampart oraz Konstanty Maksymow ps. Ryszard przedostali się przez pierwsze okrążenie (…). Po chwili […] obaj z »Lampartem« zostali zlikwidowani”. Tak w świetle raportu UB wyglądały ostatnie chwile st. sierż. Adama Ratyńca „Lamparta”, dowódcy patrolu w 6. Brygadzie Wileńskiej AK, którego 7-letnie zmagania z komunistami znalazły swój tragiczny finał w podlaskich lasach 11 maja 1952 r.

Adam Ratyniec urodził się w 1926 r. we wsi Walim (gm. Hołowczyce, pow. Biała Podlaska). Pochodził z rodziny chłopskiej, miał trzy starsze siostry przyrodnie. Początkowo był członkiem „siatki terenowej”. Pod koniec wojny służył w słynnym lotnym oddziale partyzanckim 34 pp AK por. Stefana Wyrzykowskiego „Zenona”, działającym w kilku gminach leżących w trójkącie Drohiczyn, Łosice, Janów Podlaski. Oddział „Zenona” wsławił się uratowaniem 21 czerwca 1944 r. siedmiu amerykańskich lotników z zestrzelonego nad terenem ich działań bombowca B-17.


Partyzanckie losy

Po rozbrojeniu polskich oddziałów partyzanckich przez wkraczających Sowietów Adam Ratyniec początkowo ukrywał się, jednak niedługo później dołączył do grupy złożonej z żołnierzy wywodzących się z oddziału por. „Zenona”, z którymi podjął działania samoobronne, zwalczając UB oraz NKWD i ich agentów. 29 czerwca 1945 r. podczas akcji na posterunek sowiecki w majątku Hruszniew partyzanci napotkali silny opór i w zmasowanym ogniu broni maszynowej musieli się wycofać. Śmierć poniósł jeden Sowiet, a ze strony partyzantów poważnie ranny został Adam Ratyniec, ps. Lampart, który padł z przestrzeloną piersią i ręką. Koledzy wynieśli go z zagrożonego terenu i oddali pod opiekę sanitariuszek w Szpakach-Kolonii, gdzie w wyniku donosu został aresztowany i umieszczony w siedleckim szpitalu. Pomimo straży wystawionej przez UB, zdołał jednak uciec, dzięki pomocy jednej z pielęgniarek.


Po wyleczeniu „Lampart” walczył w oddziale Roberta Domańskiego „Jaracha”, następnie w 1946 r. znalazł się pod komendą Konstantego Zacharczuka „Jacka”. Uczestniczył w wielu akcjach bojowych. Po sfałszowanych wyborach i tzw. amnestii, ogłoszonej przez komunistów w lutym 1947 r., nie chciał zdać się na łaskę UB i wstąpił do oddziałów partyzanckich 6. Brygady Wileńskiej AK, dowodzonych przez kpt. Władysława Łukasiuka „Młota”. Od 8 maja 1947 r. służył w 2. szwadronie dowodzonym przez porucznika Waleriana Nowackiego „Bartosza”, a okresowo także w grupie Antoniego Borowika „Lecha”. Po tragicznej śmierci kpt. „Młota” 27 czerwca 1949 r. dowództwo po nim przejął kpt. Kazimierz Kamieński „Huzar”. Adam Ratyniec był zdecydowany walczyć z „czerwoną zarazą” do samego końca, co jednoznacznie wyraził w rozmowie z siostrą Marianną Romaniuk, mówiąc: „Żywcem to nie dam się wziąć, bo sobie wcześniej kulę w łeb wsadzę, chyba że mnie śpiącego napotkają”. Wszedł w skład grupy partyzanckiej podległej „Huzarowi”, a dowodzonej bezpośrednio przez por. Józefa Małczuka „Brzaska”, ostatniego komendanta niepodległościowej konspiracji w powiecie Sokołów Podlaski. Po śmierci „Brzaska” w walce z UB i KBW w dniu 7 kwietnia 1950 r. kpt. „Huzar” powierzył „Lampartowi” komendę nad grupą operującą głównie w powiatach siedleckim i sokołowskim.


W końcu kwietnia 1952 r. „Lampart” ze swoimi ludźmi przeszedł spod Ruskowa i Łosic za Bug, gdzie założył bazę w lasach mielnickich koło wioski Sokóle. Stąd wysłał 3-osobowy patrol pod dowództwem Kazimierza Jakubiaka „Tygrysa” z zadaniem zlikwidowania dwóch konfidentów UB. Niestety, w wyniku donosu zostali oni 10 maja 1952 r. zlokalizowani i otoczeni przez grupę operacyjną UB–KBW w gospodarstwie Bronisława Szeniawskiego pod Chłopkowem k. Łosic. Partyzanci zauważyli ruch wojska i natychmiast podjęli próbę przebicia się przez pierścień okrążenia, w czasie którego ciężko ranny „Tygrys” popełnił samobójstwo, zaś Henryk Ostapski „Panek” i Władysław Kapłon „Krakowiak” zostali ujęci. W trakcie bestialskiego śledztwa ubowcy wydarli od nich zeznania o miejscu pobytu „Lamparta”. Wynikało z nich, że 6-osobowy patrol kwateruje w lesie w rejonie kolonii Sokóle (gm. Nurzec-Stacja, pow. Siemiatycze).


Ostatnia bitwa „Lamparta”


Jeszcze tego samego dnia zarządzono koncentrację sił w Siemiatyczach. 11 maja 1952 r. o godz. 4.00 dwa bataliony KBW ruszyły do akcji i linią długości 14 km okrążyły las od strony północnej, wschodniej i południowej, a od strony zachodniej wystawiono na wzgórzach kilka punktów obserwacyjno-podsłuchowych. O 7.30 w okrążony rejon biwakowania „Lamparta” weszła grupa szturmowa i posuwając się tyralierą rozpoczęła przeczesywanie lasu. Zostali jednak w porę zauważeni przez partyzantów, co pozwoliło im niepostrzeżenie przejść na tyły przeciwnika, po czym zaatakować „szturmowców” KBW z broni maszynowej. Wywiązała się zaciekła walka, w wyniku której „Lampart” został ranny w rękę. Henryk Olesiuk „Sokół”, pod osłoną nieustannie prowadzonego ognia z RKM‑u, przedarł się pomiędzy dwoma stanowiskami żołnierzy obławy i wszedł w głąb lasu poza linię okrążenia, po czym zajął stanowisko 15–20 m za kordonem, prowadząc ponownie od tyłu ostrzał żołnierzy KBW. W powstałym zamieszaniu pozostali w okrążeniu partyzanci usiłowali uderzyć od wewnątrz na okrążenie z zamiarem jego przerwania, jednak manewr ten nie przyniósł oczekiwanych rezultatów. W tej sytuacji „Sokół” postanowił ratować się ucieczką. Tymczasem grupie szturmowej udało się okrążyć ich drugim kordonem, jednak broniący podjęli kolejną próbę wyrwania się z kotła.


St. strz. Andrzej Jakubiak „Ryś” zaatakował pierścień okrążenia w kierunku zachodnim, został jednak ranny i uszkodzono mu RKM, który porzucił i przy próbie wycofania się poległ. Siły partyzantów topniały. Ranny w biodro i wykrwawiony kpr. Witold Białowąs „Litwin”, nie mając sił, by się dobić, dostał się do niewoli. Zaraz potem zginął st. strz. Wiesław Filczuk „Amerykanin”, natomiast dwóm ostatnim – „Lampartowi” i Konstantemu Maksymowowi „Ryszardowi” udało się przebić przez wewnętrzny pierścień grupy szturmowej i zbliżyć do zewnętrznej linii okrążenia. Przy próbie jej pokonania „Ryszard” został lekko ranny, więc obaj zawrócili, by próbować przebicia w innym miejscu. Jednak i ta ostatnia próba nie powiodła się. Najpierw zginął w walce „Ryszard”, a po nim, broniąc się do końca, poległ „Lampart”. Ta nierówna, trwająca prawie siedem godzin walka zakończyła się ok. godz. 16.30. Ciała Adama Ratyńca i jego żołnierzy zabrało UB, grzebiąc w nieznanym do dziś miejscu.


Likwidacja ostatniego już pododdziału bojowego podległego kpt. „Huzarowi” oznaczała niestety początek kolejnej fali represji wobec opornej podlaskiej wsi. W ciągu najbliższych dni grupy operacyjne, dysponujące zeznaniami dwóch całkowicie załamanych śledztwem żołnierzy „Tygrysa”, aresztowały ok. 150 członków siatki terenowej „Lamparta” i „Ryszarda”, która tym samym została całkowicie rozbita i nigdy już „Huzarowi” nie udało się jej odtworzyć. Sam kpt. Kazimierz Kamieński „Huzar” walczył jeszcze z resztką podległych sobie żołnierzy do jesieni 1952 r. W wyniku prowokacji przygotowanej przez MBP, związanej ze sprawą tzw. V Komendy WiN, został zwabiony podstępnie do Warszawy i tam 27 października 1952 r. aresztowany. W końcu marca 1953 r., w dwóch pokazowych procesach w Łapach i Ciechanowcu kpt. Kazimierz Kamieński „Huzar” i jego pięciu żołnierzy skazano na karę śmierci. W dniach 22 września i 11 października 1953 r. w białostockim więzieniu oprócz kpt. „Huzara” zamordowano również Mieczysława Grodzkiego „Żubryda”, Wacława Zalewskiego „Zbyszka”, Kazimierza Parzonko „Zygmunta”, Kazimierza Radziszewskiego „Marynarza” i Józefa Mościckiego „Panterę”. Miejsce ich pochówku do dzisiaj pozostaje nieznane.


23 lipca 2006 r. Fundacja Pamiętamy odsłoniła w Mielniku nad Bugiem pomnik poświęcony poległym z patrolu „Lamparta”. 11 listopada 2007 r. Prezydent RP Lech Kaczyński odznaczył pośmiertnie kpt. „Huzara” Krzyżem Wielkim Orderu Odrodzenia Polski, a tydzień później, również z inicjatywy Fundacji Pamiętamy, w centrum miasta Wysokie Mazowieckie odsłonięto pomnik upamiętniający „Huzara” i jego żołnierzy z oddziałów partyzanckich Obwodu AK–AKO–WiN Wysokie Mazowieckie oraz 6. Brygady Wileńskiej AK poległych w latach 1944–1953.

Kategoria: Historia | Wyświetleń: 826 | Dodał: Merlin | Tagi: Ostatni patrol „Huzara” | Rating: 0.0/0
Liczba wszystkich komentarzy: 0
Яндекс.Метрика Flag Counter
VIP promotion - Only the right people on your site! Реферальные банеры WMrub - сервис рекламных решений! WMRFast - лучшее место для заработка SEO last - Система заработка и продвижений!RuCaptcha - заработай на вводе каптч